Data publikacji: 2015-04-15
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Kontrola rodzicielska w aucie
Kategoria: BIZNES, Motoryzacja
Zdany egzamin na prawo jazdy, pierwsze wyjazdy w roli kierowcy, dziecko wkracza w dorosłe życie. Rodzice są dumni ze swoich pociech, ale obawiają się o ich bezpieczeństwo za kierownicą.
Zdany egzamin na prawo jazdy, pierwsze wyjazdy w roli kierowcy, dziecko wkracza w dorosłe życie. Rodzice są dumni ze swoich pociech, ale obawiają się o ich bezpieczeństwo za kierownicą.
Czy jeździ ostrożnie? Czy na drodze nie zagraża sobie i innym? Troska o dziecko to element życia każdego rodzica, bez względu na to, ile lat mają syn czy córka. Statystyki Komendy Głównej Policji, dotyczące wypadków z 2014 r. udowadniają, że obawy nie wynikają jedynie z przewrażliwienia rodziców. Co piąte tragiczne w skutkach zdarzenie drogowe zostało w ubiegłym roku spowodowane przez młodego kierowcę mającego 18-24 lata.
Tym, którzy martwią się o dzieci rozpoczynające przygodę za kierownicą z pomocą przychodzi nowoczesna technologia. Dzięki systemom monitoringu bazującym na technologii GPS możliwa jest bowiem niemal pełna kontrola nad pojazdami, a tym samym – ich kierowcami. Rozwiązania te kojarzą się co prawda z usługami dla flot samochodowych oraz mobilnych pracowników, ale doskonale sprawdzą się również w przypadku rodziców, którzy chcą sprawować pieczę nad pociechami siadającymi za kierownicę. Rzecz nie w inwigilowaniu dzieci, ale trosce o ich bezpieczeństwo. Możliwość błyskawicznej reakcji w przypadku zagrożenia i szansa udzielenia natychmiastowej pomocy dzięki precyzyjnym danym o lokalizacji pojazdu to argumenty, które przemawiają nad zastosowaniem monitoringu w aucie, z którego korzysta dziecko.
„Tato, mamo, czy mogę pożyczyć samochód? To pytanie zawsze pada z ust dziecka, które zdało egzamin na prawo jazdy i chce sprawdzić swoje umiejętności na drodze. Wypożyczalnia nie zaryzykuje udostępnienia pojazdu młodocianemu kierowcy, natomiast rodzice nie potrafią odmówić. W obawie
o bezpieczeństwo swoich dzieci coraz częściej decydują się na montaż naszego urządzenia GanFleet. Umieszczony w pojeździe moduł przesyła dane, które można odczytać na komputerze za pośrednictwem przeglądarki www bądź w telefonie, korzystając z dedykowanej aplikacji” – mówi Dominika Włodarczyk, Key Account Manager w firmie Gannet Guard Systems.
System daje rodzicom dostęp do bieżących danych dotyczących przemieszczania się pojazdu, prędkości z jaką jedzie dziecko, postojów auta, tankowań oraz raportów historycznych obejmujących wymienione parametry i m.in. koszty eksploatacji. Urządzenie GanFleet oznacza dla rodziców pełną kontrolę nad stylem jazdy młodocianego kierowcy, mogą być spokojni zarówno o swoje dziecko, jak
i użyczony samochód.
„Auto to ogromna pokusa, żeby zaimponować przyjaciołom, czy dziewczynie. Niestety często brak doświadczenia za kierownicą i brawurowa jazda kończą się tragicznie. Polecamy rodzicom monitorowanie aut, którymi jeżdżą ich dzieci. Zwłaszcza na początku doświadczone osoby powinny znać styl jazdy młodocianego kierowcy, żeby udzielić mu rad, szkolić i zapobiegać niepotrzebnym, stresującym sytuacjom” – wyjaśnia Dominika Włodarczyk.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Motoryzacja